wtorek, 26 lutego 2013

Wydarzenia.

 Witam!

 Ostatnio dosyć dużo się działo, przynajmniej w moim mniemaniu.. 
Pewnie nie często będę tu zaglądać, ale od czasu do czasu odwiedzę swój kawałek internetu na blogspocie, przynajmniej takowy mam plan :). 
Więc,
Niedawno uszyłam mały komplecik dla Tamary, oczywiście nie, na dwór wyjść nie chciała, bo za zimno, ale w końcu ją zmusiłam. 
 Ostatecznie musiałam Tamarę przeprosić, za .. nazwę to nie małym przymuszeniem =w= .. 
Więc kupiłam jej parę drobiazgów.
Wybaczcie to tło.. ;w;
 Oczywiście to nie mogło wystarczyć, doszło nawet do planów przeprowadzki.

 Na ferie zatrzymałyśmy się u cioci, tam doszła do nas paczka z górnymi kończynami w środku. =w=

 Na znak pokoju, Tamara wyszła na dwór w letnich ubrankach, chyba naszło ją poczucie winy, że bez mojego proszenia, zupełnie z własnej woli wybrała ten sposób przeprosin. 

Szpan ołówkiem - must be.
Koniec końców wszystko się dobrze skończyło, ferie dobiegły końca, i jak widać żyjemy do dziś dzień. Ferie uważam za udane. 
Dziękuję za uwagę.

1 komentarz: